Nie będą to komentarze dotyczące spraw bieżących a raczej moje własne snucie rozważań, ot taki rodzaj megalomanii
wtorek, 9 marca 2010
Czas walki
Czas przygotowań, czas walki;
demony zwątpienia podstawiają nogę.
Z głębi duszy wołam, obroń Panie,
nie daj zapomnieć miłosierdzia Twego.
Myśl każda, nie ku Tobie Boże,
jest zmarnowana, więc krzyczę,
a Ty mnie wspomóż Mocą
i przywróć dziedzictwo obiecane.
Broń Panie serca przed atakiem
nieustępliwego wroga duszy mojej.
Bez Twojej łaski, ślepym jest kocięciem,
w topieli grzechu zabłąkanym.
Kim jestem, żeś tyle łask dobrych
zlał z niebios do mej duszy słabej?
Ochroń mnie jeszcze tylko
przed ciemnością zwątpienia.
W-wa; Heroldów - 24.10.2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz