niedziela, 20 lipca 2014

Dozwólcie obojgu razem róść do żniwa, czyli o klauzuli sumienia słów kilkoro

Dziś XVI ndz zw rok A, czytana jest Ewangelia o zasiewie. Siewca zasiewa na swojej roli dobre ziarno, by mu wydało stosowny plon. Gdy przychodzi noc, nieprzyjaciel wsiewa między pszenicę chwast. W dawnym tłumaczeniem użyte było słowo kąkol. Słudzy Gospodarza widząc to, chcą działać natychmiast, by usunąć z Bożej roli chwasty.Będąc w Licheniu, miałem okazję wysłuchać naprawdę dobrej homilii na ten temat. Otóż kaznodzieja, przypomniał, że wielu z nas, pobożnych i wierzących katolików, chętnie by właśnie w taki sposób postąpiło. Gdyby mogli. Na szczęście nie mogą. Sam znam wiele osób, spowiadam je przecież, które mają wręcz pretensje do Pana Boga, że nie interweniuje natychmiast, gdy dzieje się zło, zwłaszcza gdy ono dotyka ich osobiście. Homileta stwierdził, że na szczęście Bóg działa inaczej. On pragnie by chwast przemienił się w dobrą pszenicę, tak jak w przypowieści o siewcy, czytanej przed tygodniem, kiedy to Bóg siewca, chce zmienić, drogę, skałę, ciernie w żyzną glebę. Bowiem dla Boga nie ma nic niemożliwego. On ma swoje sposoby, można powiedzieć narzędzia, by swój plan zrealizować. Tym narzędziem, tym pługiem jest Krzyż Jezusa, przyjęty przez nas w naszej historii.
Wracając do dzisiejszej homilii, kaznodzieja wspomniał trzech znanych sobie lekarzy, którzy przed laty zajmowali się, jeden procedowaniem in vitro, drugi abortował nienarodzone dzieci... Dziś wszyscy oni, pod wpływem Bożego Słowa zostawili te naganne procedery, propagują naprotechnologię w leczeniu bezpłodności, prowadzą wzorowe kliniki położnicze, gdzie śmiertelność wśród noworodków jest znacznie niższa niż średnia krajowa. Czy ci lekarze są doceniani? Otóż wcale nie. Czynniki państwowe, media głównego nurtu, ścigają ich właśnie za taką a nie inną postawę. Dlaczego? Ano przede wszystkim dlatego, że głos takiego nawróconego lekarza, brzmi bardzo przekonywająco. Oni nie wypierają się swojej przeszłości. Przyznają się z pokorą do dawnych grzechów, ale dziś dają świadectwo prawdzie o świętości życia, każdego życia, które zawsze jest Bożym darem.
A co ma to wspólnego z klauzulą sumienia, o której mowa w tytule? Otóż ma. Klauzula sumienia zgodnie z obowiązującą Konstytucją, pozwala każdemu nie podejmowania działań, które są niezgodne z jego sumieniem, z wartościami, które są dla człowieka istotne. Ostatnio ta sprawa wzbudziła wiele dyskusji i polemik, między innymi, które prawo jest pierwotne, a które wtórne; które ważniejsze a które powinno się podporządkować. Czy prawo naturalne, czy prawo stanowione. Ostatnio na ten temat zabrała głos Konferencja Episkopatu Polski, do której dokumentów odsyłam zainteresowanych.
I jeszcze jedno. minęło dopiero 9 lat od śmierci papieża Polaka, dziś świętego Jana Pawła II. Wielu z dzisiejszych rządzących, wielu dziennikarzy, po Jego plecach wspięło się na wyżyny władzy. Dziś zapomnieli całego nauczania papieskiego, uznając je za przestarzałe, nie dzisiejsze. Panowie i panie w parlamencie, w rządzie i wszędzie gdzie sprawujecie służbę publiczną, zapraszam do odrobienia lekcji z nauczania świętego rodaka.