Patron Dnia
Św. Wawrzyniec
diakon i męczennik, patron ubogich
Św. Wawrzyniec był diakonem Kościoła rzymskiego za czasów papieża Sykstusa II. Był zarządcą dóbr kościelnych i opiekunem ubogich. Podczas prześladowania za cesarza Waleriana, przewidując swój koniec, rozdał majątek kościelny ubogim. W kilka dni po śmierci papieża Sykstusa, prefekt Rzymu zażądał wydania skarbu kościelnego. Wawrzyniec zgromadził ubogich i odpowiedział: "Oto są prawdziwe skarby Kościoła". Według legendy został umęczony na rozpalonej kracie 10 sierpnia 258 roku. Imię św. Wawrzyńca wymienia się w Kanonie rzymskim.
EWANGELIA
J 12, 24-26 Ziarno, które obumrze, przynosi plon obfity
Słowa Ewangelii wg św. Jana
Jezus powiedział do swoich uczniów:
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto kocha swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne.
A kto by chciał Mi służyć, niech idzie na Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli kto Mi służy, uczci go mój Ojciec.
Oto słowo Pańskie.
Wiele pracy musi włożyć rolnik, aby zebrać zboże. Kiedyś ścinał je sierpem, potem kosą. Później nastały żniwiarki, snopowiązałki konne i ciągnikowe. Dziś używa się kombajnów, które na polu ścinają zboże i odrazu je młócą. Tak wygląda krótka historia mechanizacji rolnictwa. Część ziarna trafia do młyna, gdzie przerabia się je na mąkę, ale część zachowuje się na siew w kolejnym roku. Czeka na odpowiedni czas , aby w tajemnicy ziemi dać nowe życie.
Jezus porównuje życie do ziarna wrzuconego w ziemię. Jego obumarcie oznacza nowe życie wielu ziaren. Gdyby jednak nie obumarło, pozostaje samo, a wraz z jego obumarciem kończy się jego życie, może powstać nowe życie, wiele nowych ziaren.
Ojcowie Kościoła porównują właśnie męczenników do takiego zasiewu. Krew męczenników stała się zasiewem, który wydał plon stukrotny. Takim był diakon Wawrzyniec wspominany w dzisiejszej liturgii. Zabity za czasów cezara Waleriana w 258 roku, jest jednym z wielu chrześcijan, którzy w tamtych czasach tracili życie za wiarę. Plon wydali kilkadziesiąt lat później po 313 roku. Tak jest i dzisiaj. Tak się składa, że w XX wieku, a także obecnie, chrześcijanie są znowu prześladowani. W ubiegłym wieku zginęło ich z powodu wyznawanej wiary więcej niż przez wcześniejsze 1900 lat. Z naszych męczenników można wspomnieć św. Maksymiliana Marię Kolbego czy bł. ks. Jerzego Popiełuszkę. Ale jak wspomniałem, codziennie gdzieś w świecie giną chrześcijanie, tylko dlatego, że wyznają Chrystusa. Wielu z nich jest anonimowych, niektórych znamy z imienia. Wstrząsająca jest historia Asi Bibi, chrześcijanki, skazanej na śmierć w Pakistanie z tzw bluźnierstwo dotyczące Mahometa. Ta historia wielokrotnie opisywana, trafiła na łamy prasy m in w GN z 12.08.2012. Asia napiła się wody należącej do muzułmańskich sąsiadów, którzy chcieli ją za ten fakt zlinczować. Asia broniąc się wyraziła się, że Jezus Chrystus oddał za nią życie, a cóż takiego dla was uczynił Mahomet. To zdanie posłużyło aby Asię oskarżyć o bluźnierstwo i skazać na śmierć. Już prawie dwa lata siedzi w celi śmierci, bez okien, bez saniteriatów. Każdy kto odważy się ją bronić narażony jest na śmierć. Mogła ocalić życie wyrzekając się wiary w Chrystusa, ale odmówiła. Na wolności pozostał mąż i ich pięcioro dzieci. Asia bardzo nie umierać, ale nie za cenę wyrzeczenia wiary. Społeczność międzynarodowa usiłuje naciskać na władze Pakistanu, by ocalić Asię, jak dotąd bezskutecznie. Może twój podpis pod apelem o uwolnienie Asi Bibi, pomoże
Dziś męczennicy znowu oddają swoją krew, dla nawrócenia świata, ufajmy, że jak się to stało w pierwwszych wiekach, to ziarno rzucone w ziemię, wyda stukrotny plon.
A oto link do petycji o uwolnienie Asi Bibi www.CallForMercy.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz